Skocz do zawartości

Ile ml w naboju


jurher

Polecane posty

Cześć Jurher!

Dane z możliwym błędem +/- 0,02 ml:

Naboje standardowe krótkie: 0,87 ml
Naboje standardowe długie: 1,66 ml
Standardowe naboje Sheaffera (inne niż do VFM): 1,50 ml

Naboje wypadają niekorzystnie w stosunku do cen atramentu butelkowanego.

Owocnego kalkulowania :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ArielN napisał:

Cześć Jurher!

Dane z możliwym błędem +/- 0,02 ml:

Naboje standardowe krótkie: 0,87 ml
Naboje standardowe długie: 1,66 ml
Standardowe naboje Sheaffera (inne niż do VFM): 1,50 ml

Naboje wypadają niekorzystnie w stosunku do cen atramentu butelkowanego.

Owocnego kalkulowania :).

Dzięki. Zakładałem 1 ml na małe naboje, niewiele się pomyliłem, rzeczywiście przewalenie za taka sama ilość (pojemność) atramentu w zależności od formy opakowania jest ogromne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Kontynuując - większość z Was (co potwierdzają moje weryfikacje) zaleca kupno kałamarza zamiast nabojów. I faktycznie w większości przypadków to się sprawdza - atrament w przeliczeniu na 1 ml jest tańszy zalewany z kałamarza niż kupowany w naboju. Jest jedno (póki co) ale - Kaweco. Mnie kolory Kaweco zwłaszcza Niebieski i brązowy po prostu bardzo się podobają, chciałem zakupić po buteleczce, jednakowoż - butelka 30 ml wychodzi drożej niż naboje.

Kaweco 30 ml - 44-46 zł

1 ml = 1,47 - 1,53 zł

 

Nabój - ok.0,86-0,9  Paczka 6 szt. = 7 zł

1 ml = 1,35 - 1,30

 

To taki małe resume moich sprawdzeń :) Swoją drogą ciekawe, że u większości producentów cena 1 ml atramentu wychodzi taniej w kałamarzu niż w nabojach, a tu jest odwrotnie.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

No to jeszcze niech ktoś podpowie jak można sobie przygotować kilka naboi na zapas.

Mam uzbierane kilka  pustych naboi. Zalewam igłą i strzykawką swój ulubiony atrament i czy ktoś zna jakiś patent na zamknięcie naboju, aby później, gdy przyjedzie jego czas dopiero włożyć do pióra?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, mario_79 napisał:

No to jeszcze niech ktoś podpowie jak można sobie przygotować kilka naboi na zapas.

Mam uzbierane kilka  pustych naboi. Zalewam igłą i strzykawką swój ulubiony atrament i czy ktoś zna jakiś patent na zamknięcie naboju, aby później, gdy przyjedzie jego czas dopiero włożyć do pióra?

Podobno klej na gorąco dobrze się sprawdza, ale nigdy nie próbowałem, bo w razie czego wolę nosić strzykawki.
Chociaż powiem szczerze, że tak przygotowany zapas np. Diamine Oxblood może wyglądać dość dziwnie. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mario_79 napisał:

No ot muszę popróbować tego sposobu bo mam wszytko co potrzeba.  Dzięki.

Jakieś inne pomysły?

 

Wszystko co będzie na tyle male, że zatka otwór i nie wycieknie i przy tym na tyle duże, że nie wpłynie do atramentu - klej na gorąco lub (nie polecam) jakaś pianka montażowa. W tragicznych przypadkach gdzie nie ma czasu czekać 5 minut na klej na gorąco można posilić się kuleczką i taśmą klejącą, ale nie próbowałem. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, mario_79 napisał:

Ja nie dostałem też żadnego info.

Co do meritum mojego pytanie, muszę zobaczyć ten parafilm, bo pistolet na klej mam. Jak pozbieram odpowiednią ilość pustych naboi to pobawię się.

 

Udało mi sie zamknąć nabój klejem - nic nie przecieka. Zerwanie było bajecznie łatwe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Wąsaty napisał:

Słuchaj, a nie prościej, bez kombinowania, posiąść etui na dwa, trzy pióra? 

nie wiem, czy jest gwarancja, że te naboje nie odmówią Ci posługi i się rozdziewiczą, ze sie tak wyrażę?

albo tak mocno je zatkasz, że nie otworzysz?

Tu mi chodzi o Kaweco Sport. Są mini konwertery ale są małe i podobno kiepsko się napełniają. A ja chcę używać swój ulubiony atrament z linii KWZ a oni nabojów standard, ani żadnych nie mają ;)

 

Oczywiście noszę więcej niż jedno pióro.

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, alrun napisał:

Parafilm raczej działa, chociaż raz zdarzył mi się wypadek w piórniku. Nie wiem, czy źle zamknęłam, czy coś zahaczyło i nabój się rozszczelnił. Ale zdecydowanie tańszą metodą byłby ten klej na gorąco, muszę kiedyś spróbować. 

Taka rada: pakuj w woreczek strunowy ;)

Nawet jak ci się coś w nim wyleje, to inne naboje nie ucierpią prócz koloru na sobie, a piórnik będzie cały :)

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...