Skocz do zawartości

Przeszukaj forum

Pokazywanie wyników dla tagów 'Lamy'.

  • Szukaj wg tagów

    Wpisz tagi, oddzielając przecinkami.
  • Szukaj wg autora

Typ zawartości


Blogi

Brak wyników do wyświetlenia.

Forum

  • Witamy na Pióra Wieczne Forum
    • Regulamin Forum
    • Misja Forum
    • Przedstaw się
  • Z życia PWF
    • Aktualności
    • Atrament forumowy 2018
  • Wybór pióra wiecznego
    • Wybór i zakup pióra wiecznego
  • Forum o piórach wiecznych
    • Pióra wieczne i akcesoria
    • Historia piór wiecznych
    • Atramenty
    • Papiery i notatniki
    • Galeria
  • Pracownia naprawy i konserwacji
    • Naprawa piór wiecznych
  • Forum o długopisach i ołówkach
    • Długopisy
    • Ołówki i inne przybory piśmiennicze
  • Recenzje
    • Recenzje piór wiecznych
    • Recenzje atramentów
    • Recenzje akcesoriów piśmienniczych
  • Książki o piórach wiecznych i kaligrafii
    • Książki o piórach wiecznych i kaligrafii - recenzje
  • PWF dla sztuki
    • Kaligrafia
    • Pracownia artystyczna
  • Agora
    • Targowisko PWF
    • Co w trawie piszczy?
    • Kawiarenka
  • Rynek piór wiecznych
    • Obserwator aukcji
    • Łowcy okazji
    • Oferty firm
  • Prezentacje
    • Prezentacje, katalogi i inne materiały informacyjne
  • Opinie o sklepach

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Ostatnia aktualizacja

  • Rozpocznij

    Koniec


Filtruj po ilości...

Data dołączenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Grupa


WWW


Facebook


Instagram


Twitter


Snapchat


Skąd jesteś?


Zainteresowania

  1. Czy ktoś ma doświadczenia z zakupami zamienników nabojów z Aliexpress? Ktoś pisał, że do Parkera pasują z oczkiem 3,4mm, ale czy od wszystkich sprzedawców? Czy one też pasują do Lamy Safari? A macie jakieś zamienniki do Platinum Preppy? Dziękuję
  2. Witam serdecznie, w dzisiejszym poście przedstawiam wam test atramentu Lamy Rhodonite o kolorze mało użytkowym, aczkolwiek robiącym wrażenie egzotycznego różu. Atrament jest odpowiednio nasycony, dzięki czemu na papierze jest dobrze widoczny. Cieniowanie można dostrzec, jednak nie jest kluczem tego atramentu. Kluczem za to jest smarowanie i przepływ, dzięki czemu piszę się tym inkasem wyśmienicie, jeżeli komuś nie przeszkadza taki odważny kolor do notatek, to aż żal nie przetestować. Atrament wysycha naprawdę szybko na standardowym papierze i nieco dużej na bardziej gładkich. Odporność na wodę jest wyśmienita. Co do cieniowania, to jednak występuje, co ukazuje się bardziej na lepszych papierach. Przebijanie natomiast w większości przypadków nie występuje (wystąpiło tylko na ksero). Notatnik 70gms, nie przebija, piszę się fantastycznie. Papier Ksero 80gms - przy normlanym pisaniu też nie przebija, ale jak jest obszar z większą ilością atramentu to może. Schnięcie, naprawdę dobry wynik, w większości zastosowań idealny. Rozmazywanie i kropelki wody nie robią na tym atramencie wrażenia. Kleks na Rhodi 80gms potrafi zachwycić.
  3. Witam, jak już wyczytaliście pewnie wyczytaliście z tytułu przytrafił mi się problem niedziałającej skuwki od Lamy Safari. Pióro kupiłem nowe ze znanego portalu aukcyjnego jakiś czas temu zgodnie z rekomendacją forumowiczów. Bardzo dobrze mi się sprawowuje, lecz dzisiaj przestała "klikać" i wchodzi tylko na wcisk. Odrazu mówię, moje Lamy nie jest pęknięte. Z tego powodu mam pytanie - czy wam też się tak przytrafiło i/lub słyszeliście o takim przypadku? P.S. Wiem, temat trochę głupi, ale przecież nie każdy musi być mądry
  4. Dzień dobry, poszukuje pióra na studia, budżet do 400zl ale nie pogardzę o wiele tańszymi, obecnie używam kaweco perkeo i pisze się nim bajecznie, gładziutko sunie po papierze, jednak ma on stalówkę M która będzie za gruba na moje szybkie notatki, wiec poszukuje pióra ze stalówka F/EF, które nie będzie skrobać po papierze, mam tez watermana i wlansie to mi w nim bardzo przeszkadza. Czy już taka uroda cieńszych kresek czy jednak da się znaleźć coś przyjemniejszego? Ewentualnie będę wdzięczna za informacje gdzie znaleźć i jak wymienić stalówkę w moim kaweco. Na tą chwilę zastanawiam się między firmami lamy i twsbi. Lamy ma bardzo dobre opinie do notatek a twsbi maja ta zaletę ze mieszczą dużo atramentu i od razu widać jego poziom. Wiec stawiam zdecydowanie na użyteczność i wygodę pisania bez dociskania pióra do kartki. Wolę pióra metalowe bo wygodniej mi leżą w dłoni, ale nie jestem zrażona do plastiku. Dziekuje z góry za każda pomoc i życzę forumowiczom miłego dnia
  5. Witam! W sprawie serwisów producentów piór pojawiają się na forum raczej posty opisujące problemy - chyba, że to tylko moje wrażenie Z uwagi na moje pozytywne doświadczenie z serwisem Lamy poczułem się w obowiązku coś napisać. Pióro Lamy 2000 w trakcie podróży samolotem wylało. Próbując wyczyścić pióro, a konkretnie skuwkę, próbowałem ją rozkręcić, bo atrament trudno się płukał. Okazało się, że mimo różnych zabiegów nie da się jej rozkręcić. Śruba mocująca chyba się zapiekła. Bardziej drastyczne potraktowanie skończyło się porysowaniem sekcji, a śruba i tak nie drgnęła. Polecono mi kontakt z przedstawicielem Lamy, firmą: Prime Line ul. Poleczki 21 02-822 Warszawa Polecono mi wysłać sekcję i poinformowano, że z reguły Lamy naprawia sprawę bez kosztowo. Jedyny minus to czas oczekiwania - około miesiąca. Tak też uczyniłem. Dzisiaj odebrałem sekcję naprawioną wraz z miłym pismem przewodnim. Z uwagi na uszkodzenia skuwki, została ona wymieniona albo oszlifowana. W każdym bądź razie uszkodzeń nie ma. Jedynie niewielkie ślady na śrubie, ale te nie przeszkadzają. I to bez kosztowo! Jedyny koszt to wysyłka. Generalnie wszystko OK. Inni producenci powinni się uczyć! Bo różnie z tym bywa. A z moich doświadczeń np z Pelikanem praktycznie nie ma kontaktu. Ile razy wysyłałem zapytanie z formularza ze strony WWW... I nic... A propos... Potrzebuję spływak do Pelikana M800. Ułamały się te wypustki pozycjonujące go w pierścieniu. Czy ktoś ma np do odsprzedania lub wie skąd można takowy zdobyć? Trochę mnie też dziwi, że generalnie w branży słabo jest z zakupem części zmiennych. Tzn dziwi... wiadomo... kasa! - "Kup nowe!"... :) :) Reasumując - ocena bardzo pozytywna! Pozdrawiam forumowiczów!
  6. Przedstawiam test atramentu Lamy Charged Green o fajnym odcieniu jasnej zieleni przypominającą te, które stosuje się w zakreślaczach. Technicznie dość przyjemny produkt. Jedyną wadę, którą zauważyłem to brak odporności na wodę. Prawdę powiedziawszy ciężko się pisze w słoneczny dzień, tak samo ciężko czyta. Szkoda oczu. No, chyba, że jako zakreślacz…. Producent: Lamy Seria, kolor: Charged Green Pióro: Waterman Hemisphere „F” Papier: Image Volume (gramatura 80 g / m2) Parametry techniczne: Przepływ: bardzo dobry Lepkość: dobra Przebijanie: niezauważalne Cieniowanie: zauważalne (słabo) Strzępienie: niezauważalne Nasycenie: bardzo dobre Kleks rozmazany stalówką Maźnięcie wacikiem Kreski Odporność na wodę [klasa C] Czas wysychania Kleks na chusteczce higienicznej Chromatografia Próbka tekstu na papierze ksero Próbka pisma w zeszycie Oxford A5 (gramatura 90 g / m2) Próbka pisma w zeszycie Rhodia No 16 (gramatura 90 g / m2) Próbka pisma na karcie Clairefontaine (gramatura 120 g / m2) Paleta odcieni (pobranych z 7 punktów kleksa)
  7. Przedstawiam test atramentu Lamy Petrol o wspaniałym odcieniu ciemnej zieleni butelkowej. Atrament jest bardzo dobrze nasycony. Cieniowanie jest delikatną zabawą odcieni tego koloru. Nie jest to spektakularne, jednak przyjemne i ciekawe dla oka. Dobra odporność na wodę i dość szybkie wysychanie to kolejne atuty. Bardzo dobry produkt. Przyjemność z pisania. Producent: Lamy Seria, kolor: Petrol Pióro: Waterman Hemisphere „F” Papier: Image Volume (gramatura 80 g / m2) Parametry techniczne: Przepływ: bardzo dobry Lepkość: dobra Przebijanie: możliwe punktowe Cieniowanie: zauważalne Strzępienie: niezauważalne Nasycenie: bardzo dobre Kleks rozmazany stalówką Maźnięcie wacikiem Kreski Odporność na wodę [klasa B] Czas wysychania Kleks na chusteczce higienicznej Chromatografia Próbka tekstu na papierze ksero Próbka pisma w zeszycie Oxford A5 (gramatura 90 g / m2) Próbka pisma w zeszycie Rhodia No 16 (gramatura 90 g / m2) Próbka pisma na karcie Clairefontaine (gramatura 120 g / m2) Paleta odcieni (pobranych z 7 punktów kleksa)
  8. Przedstawiam test atramentu Lamy T52 Vibrant Pink o bardzo dobrze nasyconym, różowym kolorze. Jeśli macie młodszą siostrę lub małą córkę to kupcie, a zachwyci się tym kolorem, gdyż na żywo robi świetne wrażenie. Technicznie również nie najgorzej. Trochę za długo wysycha, ale dziewczynki powoli piszą swe pamiętniki, więc powinno być dobrze. Gorzej, jeśli piszą w wannie lub ogrodzie i złapie je deszcz. Wtedy z notatek może nie pozostać nic. No poza atrakcyjną, różową plamą. Producent: Lamy Seria, kolor: T52 Vibrant Pink Pióro: Waterman Hemisphere „F” Papier: Image Volume (gramatura 80 g / m2) Parametry techniczne: Przepływ: dobry Lepkość: dobra Przebijanie: niezauważalne Cieniowanie: zauważalne (słabo) Strzępienie: niezauważalne Nasycenie: bardzo dobre Kleks rozmazany stalówką Maźnięcie wacikiem Kreski Odporność na wodę [klasa C] Czas wysychania Kleks na chusteczce higienicznej Chromatografia Próbka tekstu na papierze ksero Próbka pisma w zeszycie Oxford A5 (gramatura 90 g / m2) Próbka pisma w zeszycie Rhodia No 16 (gramatura 90 g / m2) Próbka pisma na karcie Clairefontaine (gramatura 120 g / m2) Paleta odcieni (pobranych z 7 punktów kleksa)
  9. Przedstawiam test atramentu Lamy z serii T52 o pięknej, pomarańczowej barwie. Nazwa sugerowała, że to będzie brązowy lub chociaż miedziany kolor, ale niestety (lub stety), to kolejny pomarańczowy. Pomimo tego atramentem pisze się dobrze, choć wyczuwam drobną suchość. Atrament jest wspaniale nasycony i bardzo fajnie cieniuje już przy stalówce F. Fajny. Producent: Lamy Seria, kolor: T52 Bronze Pióro: Waterman Hemisphere „F” Papier: Image Volume (gramatura 80 g / m2) Parametry techniczne: Przepływ: dobry Lepkość: dobra Przebijanie: niezauważalne Cieniowanie: zauważalne Strzępienie: niezauważalne Nasycenie: bardzo dobre Kleks rozmazany stalówką Maźnięcie wacikiem Kreski Odporność na wodę [klasa C] Czas wysychania Kleks na chusteczce higienicznej Chromatografia Próbka tekstu na papierze ksero Próbka pisma w zeszycie Oxford A5 (gramatura 90 g / m2) Próbka pisma w zeszycie Rhodia No 16 (gramatura 90 g / m2) Próbka pisma na karcie Clairefontaine (gramatura 120 g / m2) Paleta odcieni (pobranych z 7 punktów kleksa)
  10. Witam wszystkich mańkutów i tych "prawych". Jako doświadczony leworęczny popychacz stalówek zamówiłem sobie do przetestowania stalówkę Lamy LH (są seryjnie rozm. <M>) i co się okazało? DRAPAK. Niewiele lepszy od tych chińskich podrabianych. Mój dzienny Sheaffer ma stalówkę DUŻO lepszą od tych Lamy. Co do odczuć z pisania nią; nie jestem w stanie porównać jej z żadną normalną stalówką, ponieważ to jest tylko drapak i nie ma żadnego podejścia do dobrze zeszlifowanych i wykonanych odpowiedników. Kategorycznie ODRADZAM tych stalówek i radzę ich unikać !
  11. Cześć, od zawsze pamiętam, że używałem pióra do pisania, ale nigdy jakoś szczególnie nie skupiałem się przy jego wyborze. Przez ostatnie lata pisałem Parkerem z serii IM black GT ze stalówką F, którego dostałem na 18 urodziny. Będą laikiem w wyborze piór muszę prosić o polecenie paru dobrych egzemplarzy do kwoty 400 zł +/-. - Wymiarowo parker dobrze leży w mojej dłoni, nie lubię małych piór jako że mam dość duże ręce. - Zastanawiam się jeszcze nad stalówką M. M jest równe M u innych producentów? - myślałem o "miększej" stalówce; ta z Parkera jest bardzo sztywna - dobrze, gdyby pióro nie szarpało papieru Z góry dzięki
  12. Dzień dobry, dzisiaj wpadło mi do głowy, że chciałbym spróbować coś napisać stalówką muzyczną (w zeszycie do nut). Chciałbym zobaczyć czy takie stalówki są fajne. Niestety nie mogę znaleźć takich stalówek na ebay i alim. Szukam czegoś w okolicach 6-12zł. Bo to jest tylko do zabawy. Mam pióro Inoxcrome ze spływakiem #6, Wing Sung 3013, jinhao na chyba #5, Lamy.
  13. Nigdy nie przypuszczałem, że wezmę na warsztat Lamy Al-Star. To w końcu Safari, tylko wykonane z innego materiału. A przecież Safari to w moim odczuciu jedno z najbrzydszych piór, jakie kiedykolwiek powstały. Przykład tego, jak pióro wieczne nie powinno wyglądać. Tak się jednak złożyło, że forumowy kolega KoN’ postanowił wypożyczyć mi swoją czarną Lamę. Przesiadł się na czarny ciągnik a czarne pióro z czarną stalówką postanowił podesłać mi na jakiś czas. Czemu nie, pomyślałem. Popiszę, pobawię się. Może nawet przejadę po nim walcem wypożyczonym od wujka? Pióro przyszło do mnie uzbrojone w czarną jak noc blaszkę B. Dodatkowo w kopercie znalazłem jeszcze stuba 1,5 i emkę. Od przybytku głowa nie boli. Zacząłem testować. Pióro jest u mnie już z miesiąc. Piszę nim intensywnie i codziennie. Tym chętniej, że okazało się wygodne i nabiłem je pięknym atramentem – Crimson produkcji Diamine. Nie wyładniało ani trochę. Wciąż wygląda jak przedszkolny mazak wyposażony w druciany klips. Okazało się jednak wygodne i nad wyraz praktyczne. Przyjrzyjmy się delikwentowi uważnie. Pióro przychodzi w pudełku (w moim wypadku w kopercie, ale nie bądźmy drobiazgowi). Co znajdziemy w pudełku? A Czego można spodziewać się po Niemcach? Precyzji. Dbałości o detale, Trwałości. I to właśnie dostajemy. Al-Star jest piórem dopracowanym, przemyślanym i dobrze wykonanym. Nie jest to wprawdzie piórowy odpowiednik „beczki” Mercedesa, której i dwa pokolenia mojej dalszej rodziny nie dały rady zajeździć, ale sprawia wrażenie trwałego i odpornego na wypadki przy pracy. Podobnie jak rzeczona beczka, urodą nie grzeszy, ale nadrabia funkcjonalnością. Lamy Al.-Star zostało zaprojektowane w 1997 roku przez Wolfganga Fabiana i jest - w gruncie rzeczy - wariacją na temat Lamy Safari, Z tą różnicą, że Al-Star został wykonany z aluminium i ma przezroczystą sekcję. Niektórzy mówią, że ten design jest wysmakowany. Dla mnie jest po prostu brzydki. Klips uważam za tragiczny, choć funkcjonalny. Krótko mówiąc dla mnie wzornictwo Lamy Al.-Star nie jest ani cool ani ciekawe. Z drugiej strony pióro jest zaskakująco wygodne. Dodatkowo, dzięki temu, ze wykonano je z metalu wygląda o niebo lepiej od plastikowego kuzyna – Lamy Safari. I zupełnie inaczej leży w dłoni. Z obydwu stron korpusu znajdują się dziury, pełniące funkcję okienka podglądu – widać przez nie konwerter i stopień, w jakim jest napełniony atramentem. Przezroczysta sekcja pozwala podejrzeć atrament na sekcji. Sekcja jest długa, wygodna i wyprofilowana w sposób, który ma teoretycznie ułatwić poprawne / optymalne ułożenie pióra w dłoni. Mnie to odpowiada, ale jak ktoś nie lubi być do czegoś zmuszany albo po prostu lubi trzymać pióro blisko korpusu lub skręcać je pod dziwnym kątem, może być rozczarowany tym „ułatwieniem”. System napełniania Lamy Al.-Star można zasilić na dwa sposoby – używając albo dedykowanych nabojów Lamy albo dedykowanego konwertera Lamy. Mało sympatyczny jest fakt, że za konwerter trzeba dodatkowo zapłacić. Zdaję sobie, że rynek jest trudny a akcesoria generują najwyższą marżę, ale wydając ponad sto złotych na pióro oczekuję, że będzie w nim konwerter. Tak mam. Nic na to nie poradzę. Co ciekawe Lamy produkuje dwa rodzaje konwerterów Z26 i Z24. Konwerter Z24 pasuje do wszystkich piór al.-starowatych (Al-Star, Joy, Vista, Safari) ale nie pasuje do Lamy Studio, konwerter Z26, dodawany do Lamy Studio pasuje natomiast i do Studio i do piór al-starowatych. Hmm. Rozmiary Zamknięte: 144 mm Otwarte 116 mm Z nałożoną skuwką 169 mm Waga: 12 g Stalówka Wielu z nas zna i lubi stalówki Lamy. Są to blaszki udane, kreślące równą i mokrą kreskę. Genialny i elegancki w swojej prostocie jest system wymiany stalówki. Zamiana efki na stuba zajmie nawet nie wprawionej w bojach osobie co najwyżej piętnaście sekund. Bardzo mi się to podoba, zwłaszcza kiedy bawię się nowym atramentem i chcę podejrzeć jak zachowa się w blaszkach o różnej grubości. Najbardziej odpowiada mi blaszka B – pisze się nią miękko i przyjemnie, nie szarpie papieru, zostawia mokry i nasycony ślad. Stub 1,1 nie oszałamia, trzeba nim pisać pod odpowiednim kątem, zdarza się, że drapie. Stub 1,5 jest fajny do zabawy, ale na co dzień bym nim nie pisał. Efek używam rzadko i coraz mniej je lubię, mogę powiedzieć co najwyżej, że efka Lamy jest dobra. W sumie pisze się nią przyjemniej niż emką a różnica tęgości jest znikoma. Próbka pisma (atramentem Crimson Diamine w notesie Franklin-Christoph) Podsumowanie Lamy Al-Star to przyzwoity i praktyczny wół roboczy o wygórowanej cenie. Na aukcjach można pióro to ustrzelić grubo poniżej stu złotych. W moim odczuciu cena 60—70 PLN za Al-Stara jest uczciwa. Pióro polubiłem. Okazało się wygodne i praktyczne a system wymiany stalówek zasługuje na uznanie za pomysłowość i prostotę. Design pióra pozostaje dyskusyjny, jednym się spodoba, drugim nie. Mnie nie zachwyca, ale lubię metalowe pióra. Chłodny metal działa na mnie uspokajająco i wygląda dużo lepiej niż plastik. Plusy funkcjonalność prostota jakość wykonania\łatwość wymiany stalówek Minusy dyskusyjny design zasilanie piór dedykowanymi nabojami / konwerterami konieczność uiszczenia dodatkowej opłaty za konwerter cena rynkowa (w moim odczuciu jest zbyt wysoka) Morał Nie pożyczajcie od forumowiczów piór. Może się to skończyć nie przewidzianymi wydatkami. Spójrz Koniu, co zrobiłeś: Dzięki
  14. Przedstawiam test atramentu Lamy Washable Blue o fajnym, do bólu tradycyjnym, niebieskim szkolnym. Atrament dobrze współpracuje z piórem, choć wyczuwam delikatną suchość. Nie przeszkadza to jednak w pisaniu. Z gorszych wiadomości – atrament długo wysycha. Tego typu atramenty powinny to robić o połowę krócej. Jego wodoodporność również nie jest zachwycająca. Tylko dla fanów marki… Producent: Lamy Seria, kolor: Washable Blue Pióro: Waterman Hemisphere „F” Papier: Image Volume (gramatura 80 g / m2) Parametry techniczne: Przepływ: dobry Lepkość: dobra Przebijanie: niezauważalne Cieniowanie: zauważalne Strzępienie: niezauważalne Nasycenie: dobre Kleks rozmazany stalówką Maźnięcie wacikiem Kreski Odporność na wodę [klasa B] Czas wysychania Kleks na chusteczce higienicznej Chromatografia Próbka tekstu na papierze ksero Próbka pisma w zeszycie Oxford A5 (gramatura 90 g / m2) Próbka pisma w zeszycie Rhodia No 16 (gramatura 90 g / m2) Próbka pisma na karcie Clairefontaine (gramatura 120 g / m2) Paleta odcieni (pobranych z 7 punktów kleksa)
  15. Przedstawiam test atramentu Lamy T52 Turquoise o bardzo ładnym i słodkim odcieniu turkusu. Kolor można przyrównać do pięknych wybrzeży Gracji czy Hiszpanii z ich czystymi, morskimi wybrzeżami. Atrament dobrze współpracuje z piórem, choć czasami da się wyczuć drobne suchości. Z zalet na pierwsze miejsce wysuwa się bardzo szybki czas wysychania. Z wad, brak wodoodporności. Producent: Lamy Seria, kolor: T52 Turquoise Pióro: Waterman Hemisphere „F” Papier: Image Volume (gramatura 80 g / m2) Parametry techniczne: Przepływ: dobry Lepkość: dobra Przebijanie: możliwe punktowe Cieniowanie: zauważalne Strzępienie: niezauważalne Nasycenie: bardzo dobre Kleks rozmazany stalówką Maźnięcie wacikiem Kreski Odporność na wodę [klasa C] Czas wysychania Kleks na chusteczce higienicznej Chromatografia Próbka tekstu na papierze ksero Próbka pisma w zeszycie Oxford A5 (gramatura 90 g / m2) Próbka pisma w zeszycie Rhodia No 16 (gramatura 90 g / m2) Próbka pisma na karcie Clairefontaine (gramatura 120 g / m2) Paleta odcieni (pobranych z 7 punktów kleksa)
  16. Przedstawiam test atramentu Lamy T52 Petrol o bardzo ciekawym odcieniu ciemnej zieleni. To taki na wpół zgniłozielony na wpół mroczno zielony las. Atramentem pisze się bardzo dobrze dzięki świetnemu przepływowi. Ponadto atrament bardzo szybko wysycha i jest prawie wodoodporny. Prawie, bowiem wymywany jest tylko turkusowy składnik koloru, reszta tekstu jest bardzo czytelna. Bardzo ciekawy produkt wart zakupu. Producent: Lamy Seria, kolor: T52 Petrol Pióro: Waterman Hemisphere „F” Papier: Image Volume (gramatura 80 g / m2) Parametry techniczne: Przepływ: bardzo dobry Lepkość: dobra Przebijanie: możliwe punktowe Cieniowanie: zauważalne (słabo) Strzępienie: niezauważalne Nasycenie: bardzo dobre Kleks rozmazany stalówką Maźnięcie wacikiem Kreski Odporność na wodę [klasa B] Czas wysychania Kleks na chusteczce higienicznej Chromatografia Próbka tekstu na papierze ksero Próbka pisma w zeszycie Oxford A5 (gramatura 90 g / m2) Próbka pisma w zeszycie Rhodia No 16 (gramatura 90 g / m2) Próbka pisma na karcie Clairefontaine (gramatura 120 g / m2) Paleta odcieni (pobranych z 7 punktów kleksa)
  17. Przedstawiam test atramentu Lamy T52 Pacyfic Blue w kolorze bardzo podobnym do atramentu tego samego producenta o nazwie Turquoise. Różnica dosłownie w ułamku odcienia, a w sztucznym świetle prawie nierozróżnialna. Atramentem pisze się maślanie dzięki świetnemu przepływowi i lepkości. Czasami mam wrażenie, że atrament się wręcz wylewa z pióra. Doskonały czas wysychania. Niestety przebija na potęgę i nie jest wodoodporny. Na gorszych papierach mogą pojawić się pajączki wokół liter, innymi słowy – potrafi strzępić. Producent: Lamy Seria, kolor: T52 Pacyfic Blue Pióro: Waterman Hemisphere „F” Papier: Image Volume (gramatura 80 g / m2) Parametry techniczne: Przepływ: bardzo dobry Lepkość: dobra Przebijanie: zauważalne Cieniowanie: zauważalne Strzępienie: niezauważalne/możliwe Nasycenie: dobre Kleks rozmazany stalówką Maźnięcie wacikiem Kreski Odporność na wodę [klasa C] Czas wysychania Kleks na chusteczce higienicznej Chromatografia Próbka tekstu na papierze ksero Próbka pisma w zeszycie Oxford A5 (gramatura 90 g / m2) Próbka pisma w zeszycie Rhodia No 16 (gramatura 90 g / m2) Próbka pisma na karcie Clairefontaine (gramatura 120 g / m2) Paleta odcieni (pobranych z 7 punktów kleksa)
  18. Przedstawiam test atramentu Lamy T52 Blue-Black w moim ulubionym odcieniu, niebiesko-czarnym. Bardzo udana mieszanka. Atramentem pisze się dobrze, jest lekko tłustawym przez co na niektórych papierach ma się uczucie tzw. maślanej stalówki. Doskonały czas wysychania. I na koniec wspaniała wiadomość – atrament jest prawie wodoodporny. Świetny produkt. Szczerze polecam! Producent: Lamy Seria, kolor: T52 Blue-Black Pióro: Waterman Hemisphere „F” Papier: Image Volume (gramatura 80 g / m2) Parametry techniczne: Przepływ: dobry Lepkość: dobra Przebijanie: niezauważalne Cieniowanie: zauważalne Strzępienie: niezauważalne Nasycenie: dobre Kleks rozmazany stalówką Maźnięcie wacikiem Kreski Odporność na wodę [klasa A/B] Czas wysychania Kleks na chusteczce higienicznej Chromatografia Próbka tekstu na papierze ksero Próbka pisma w zeszycie Oxford A5 (gramatura 90 g / m2) Próbka pisma w zeszycie Rhodia No 16 (gramatura 90 g / m2) Próbka pisma na karcie Clairefontaine (gramatura 120 g / m2) Paleta odcieni (pobranych z 7 punktów kleksa)
  19. Przedstawiam test atramentu Lamy Blue-Black o ładnym, aczkolwiek mocno tradycyjnym odcieniu niebiesko-czarnym. Niedawno testowałem również atrament Lamy T52 Blue-Black, ale o innym kolorze. Dzisiejszy jest bardziej fioletowo-czarnym podczas, gdy T52 był bardziej szaro-niebieski. Właściwości dobre, wysychanie również przyzwoite, wodoodporność również jakaś tam jest. Ładny, ale prywatnie, wolę ten T52. Producent: Lamy Seria, kolor: Blue-Black Pióro: Waterman Hemisphere „F” Papier: Image Volume (gramatura 80 g / m2) Parametry techniczne: Przepływ: dobry Lepkość: dobra Przebijanie: niezauważalne Cieniowanie: zauważalne Strzępienie: niezauważalne Nasycenie: bardzo dobre Kleks rozmazany stalówką Maźnięcie wacikiem Kreski Odporność na wodę [klasa B/C] Czas wysychania Kleks na chusteczce higienicznej Chromatografia Próbka tekstu na papierze ksero Próbka pisma w zeszycie Oxford A5 (gramatura 90 g / m2) Próbka pisma w zeszycie Rhodia No 16 (gramatura 90 g / m2) Próbka pisma na karcie Clairefontaine (gramatura 120 g / m2) Paleta odcieni (pobranych z 7 punktów kleksa)
  20. Przedstawiam test atramentu Lamy T52 Blue o bardzo ładnym błękitnym kolorze. Bardzo ciekawy odcień przypominający lekko zmrożony szkolny niebieski. Podoba się mi. Pisze się nim dobrze, atrament dobrze współpracuje z piórem. Czas wysychania na przyzwoitym poziomie, podobnie z odpornością atramentu na wodę. Całkiem przyjemny produkt wart zakupu. Producent: Lamy Seria, kolor: T52 Blue Pióro: Waterman Hemisphere „F” Papier: Image Volume (gramatura 80 g / m2) Parametry techniczne: Przepływ: dobry Lepkość: dobra Przebijanie: niezauważalne Cieniowanie: zauważalne Strzępienie: niezauważalne Nasycenie: dobre Kleks rozmazany stalówką Maźnięcie wacikiem Kreski Odporność na wodę [klasa B] Czas wysychania Kleks na chusteczce higienicznej Chromatografia Próbka tekstu na papierze ksero Próbka pisma w zeszycie Oxford A5 (gramatura 90 g / m2) Próbka pisma w zeszycie Rhodia No 16 (gramatura 90 g / m2) Próbka pisma na karcie Clairefontaine (gramatura 120 g / m2) Paleta odcieni (pobranych z 7 punktów kleksa)
  21. Przedstawiam test atramentu Lamy Black o ładnie nasyconym czarnym kolorze. Atramentem dobrze się pisze, można zauważyć cieniowanie (ale słabe) dzięki domieszce fioletu. Wysychanie atramentu na dobrym poziomie. Jeśli ktoś poszukuje dobrego czarnego atramentu to ten produkt jest godny polecenia. Producent: Lamy Seria, kolor: Black Pióro: Waterman Hemisphere "F" Papier: Image Volume (gramatura 80 g / m2) Parametry techniczne: Przepływ: dobry Lepkość: dobra Przebijanie: niezauważalne Cieniowanie: zauważalne (słabo) Strzępienie: niezauważalne Nasycenie: bardzo dobre Kleks rozmazany stalówką Maźnięcie wacikiem Kreski Odporność na wodę [klasa B] Czas wysychania Kleks na chusteczce higienicznej Chromatografia Próbka tekstu na papierze ksero Karta testowa Próbka pisma w zeszycie Oxford A5 (gramatura 90 g / m2) Próbka pisma w zeszycie Rhodia No 16 (gramatura 90 g / m2) Próbka pisma na karcie Clairefontaine (gramatura 120 g / m2) Paleta odcieni (pobranych z 7 punktów kleksa)
  22. dziwne, ze jeszcze nikt nie wkleil cukierkowych safari w niderlandach bija rekordy popularnosci mimo kwarantannyn na komplet trzeba czekac kilka tygodni zdjecie od gouletow, cena ok 20euro za sztuke tapatalk verstuurd vanaf mijn iphone
  23. Witam Serdecznie, w recenzji niemieckiego atramentu Lamy Crystal - Topaz (seria T-53) Firma Lamy zajmuję się produkcją artykułów biurowych klasy "premium" po za notatnikami produkują przede wszystkim pióra, długopisy i akcesoria do nich. Seria atramentów T-53 to atramenty sprzedawane w pojemnikach o pojemności 30ml, oficjalna cena na stronie producenta to 9,5 Euro, niestety w Polsce atrament jest droższy i kosztuje zazwyczaj w przedziale 50-60zł (początek 2020r). W skład serii wchodzi aktualnie 10 atramentów, nazywanych jak kamienie szlachetne używane w jubilerstwie. Pojemnik atramentu wygląda tak: Recenzja właściwa: Lamy Topaz to atrament o kolorze brązowym, nie byle jakim bo intensywnym i mimo to jasnym o świetnym nasyceniu. Piszę się nim bardzo dobrze, na każdym testowanym przeze mnie papierze, czasy wysychania jest standardowe, nie super krótki i nie schnący wieki. Parametry techniczne: Przepływ: bardzo dobre Lepkość: doskonała Przebijanie: nie Cieniowanie: zauważalne Strzępienie: nie Nasycenie: Jasny brąz Wysychanie : Standardowe ok. 7s/ na papierze Xero Próba pisma na papierze Xero 80gsm Smart Line: Próba pisma na papierze Rhodia No. 85 80gsm: Rysunek: Porównanie odcieni : (Po lewej Kaweco Carmel Brawn, po prawej Pelikan 4001 Brilant Brawn) Jak widać na załączonym obrazku, kolor @Topaza jest jaśniejszy niż Carmel Brawn od Kaweco i ciemniejszy od Pelikana. Test wytrzymałości na zamoczenie: Podsumowując, uważam że atrament jest bardzo udany, kolor bardzo przypadł mi do gustu i jest to chyba najlepszy brąz jakim do tej pory pisałem. Do testów używałem Hero 1501 z stalówką M oraz pióra z stalówką 2,9mm.
  24. Witam. Poszukuję pióra do 200 zł. Moje główne oczekiwania to stosunkowo cienka kreska i przyzwoita jakość wykonania. Po przeczytaniu kilku wpisów mój wstępny wybór padł na : - Waterman Hémisphère - FABER-CASTELL Neo Slim - Lamy CP 1 Proszę o opinię na temat tych piór, a także inne propozycje. Pozdrawiam.
  25. Właśnie rozpakowałem nowe notesy produkcji LAMY i sobie testuję. Papier całkiem niezły, porządne szycie, estetyka i jakość wykonania na przyzwoitym poziomie. Zastanawia mnie tylko to połączenie kratki z linią. Teoretycznie fajna sprawa, ale w praktyce nie bardzo pasuje mi pisanie w tych liniach. Pomiędzy liniami jest 8mm odstępu, kratka ma 4x4 mm. Bez kratek nie mam problemu z pisaniem w takich liniach. Z kratkami jakoś podświadomie staram się dopasować małe litery do wielkości kratki i przez to piszę je zbyt duże. Duże litery piszę jak zwykle w liniach, pozostawiając odstęp na górze, przez co są trochę zbyt małe w stosunku do małych liter. Celowo ignorując kratki udaje mi się pisać jak w samych liniach, ale to wymaga ciągłej uwagi aby nie widzieć kratek. Pisanie w pojedynczej kratce o wysokości 4mm daje już zbyt małe litery. Chyba bym wolał linie 7mm i 3,5mm kratki. Popiszę trochę więcej i może znajdę jakieś ukryte zalety albo chociaż się przyzwyczaję. Podsumowując, wydaje mi się, że trochę przekombinowali i nie do końca się taka hybryda kratkoliniowa sprawdza.
×
×
  • Utwórz nowe...