No i niestety z kulką - pudło. Ona nie jest ani mieszadłem (po co mieszać atrament będący roztworem?), ani zatyczką - wiele konwerterów nie ma w ogóle kulki, niektóre mają sprężynkę, a są i takie, które są puste. Kulka ma za zadanie przełamywać napięcie powierzchniowe cieczy - czyli atramentu.
A co do lekkości jako wyznacznik taniości - miałeś kiedyś w ręku Pelikana M400?