Skocz do zawartości

Anatoli

Użytkownicy
  • Ilość treści

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

87 wyświetleń profilu

Anatoli's Achievements

XXF

XXF (1/6)

  1. Spraw, Ivan, sobie. Pare groszy kosztuje. Przesyłka darmowa z tego co pamiętam.
  2. Ten Wing Sung na EBay z Chin też kupiłem. jest całkiem ok. Nieco się jednak różni od tamtego z 80. No ale to co wtedy w radzieckim miasteczku było luksusem teraz jest... bardziej zwykłe, łagodnie mówiąc.
  3. Hej, no jestem. To czekam z nieciepliwiścią na twoje pióro, znaczy na twoją opinie. Bardzo przyjemna niespodzianka tak po kilku latach odpowiedź na post otrzymać! Waw! Naprawde dzięki
  4. cel wycieczki był... militarny, facet był "operatorem karabinu" na helikopterze. Już niestety nie żyje...samobójstwo - nóż w serce, przykra sprawa. Po ok. 20 latach po tamtej wojnie. Mnie zaraził akwarystyką i filatelistyką, także kaktusy hodował, jeździł motocyklem - dużo miał zainteresowań. Szkoda go, ale i tak przeżył wielu swoich przyjaciół
  5. To właśnie to pióro już miałem w ręku i to nie końca to co ja chce. Ale dziękuję. Natomiast ze dwa dni temu na którymś portalu ogłoszeniowym widziałem używany Wing Sung 233 z 80 lat i faktycznie wyglądało lekko inaczej. Między innymi na stalówce pisało wing sung a nie "made in china". Teraz nie mogę go znaleźć ale i tak kolor był nie mój.
  6. Witam W pierwszej połowie lat 80, chyba w 82 r. mój ojciec dostał od przyjaciela piękne pióro. Ten wrócił wtedy z Afganistanu. Miałem ze 4 lata, ale pamiętam jak ojciec wybierał kolor, czyli było tych piór kilka. Było śliczne - zielone z niebieskim odcieniem, miało "złotą" pokrywkę i stalówkę, a także przezroczysty pierścień. Ojciec używał go każdego dnia przez długie lata, ale bardzo go szanował i wyglądało prawie jak nowe. Ja używałem go ze trzy razy (ojciec nie chętnie dawał swój skarb) i w porównaniu z moimi piórami z papierniczego to było jak bentley i Zaporożec. Najważniejsze, że pióro to było jednym z atrybutów taty. W 95 roku ojciec oddał to pióro mi. Kilka miesięcy po tym ojciec zmarł. Czułem że muszę to pióro szanować, ale jednak używałem go na studiach, ale nie długo bo... zniknęło. Szukałem go wiele razy, za każdym razem jak przyjeżdżam do domu myślę gdzie jeszcze mogę go poszukać, chociaż minęło już prawie 20 lat. Kilka dni temu pomyślałem że spróbuje szukać takie pióro na allegro, może ktoś znajdzie takie gdzieś na strychu i zechce sprzedać. Jakież było moje zdziwienie jak od razu go znalazłem, kolor inny, ale jakby to wing sung 233. Podjechałem do Pana który ich sprzedaje (ma kilka), wziąłem do ręki - a to nie to co moje. Na zdjęciu wygląda identycznie, a w ręce czuje że nie to. Plastik jakby inny - chropowaty, moje pióro było smuklejsze, lecz cięższe, stalówka takiego wzoru, ale grubo zrobiona, dziureczka na czubku korpusu jeżeli była to bardziej dyskretna. Wiem że 233 zrobiona na wzór zachodniego pióra, ale tamto nie ma okienka, a moje miało. W związku z tym uprzejmie proszę o podzielenie sią ze mną swoją wiedzą. Czy Wing Sung 233 produkowano w latach 80, bo te co obecnie są w sprzedaży wyprodukowane były w 90 latach. A może w 90 latach wznowiono produkcję lecz z innych materiałów? Czy możliwe jest że teras trafiła mi się podróbka podróbki? Jeżeli to nie było Wing Sung 233, to jakie pióro mogło tak wyglądać? I najważniejsze - czy ktoś może posiada 233 z lat 80? Dziękuję
×
×
  • Utwórz nowe...