Skocz do zawartości

pior_nick

Użytkownicy
  • Ilość treści

    331
  • Rejestracja

  • Ostatnio

O pior_nick

  • Urodziny 14.02.1967

Profile Information

  • Płeć
    Male
  • Skąd jesteś?
    stąd

Ostatnio na profilu byli

655 wyświetleń profilu

pior_nick's Achievements

F

F (3/6)

  1. Mam współczesnego Cresta ze stalówką oblique i pisze się nim magicznie, grubość linii jest mocno zróżnicowana. Polecam!
  2. W Conklinie ta stalówka to porażka, jedynie udaje flexa.
  3. Dzięki. Nie wiem jaki Falcon, bo ten który jest w sprzedaży nie ma takich wcięć....
  4. Witam. Pióro ze stalówką która ma charakterystyczne wycięcie po bokach nazywa się.....? Myślałem że Falcon, ale nie. A propos - może ktoś ma do sprzedania Falcona w cenie nie przyprawiającej o zawrót głowy? 😉
  5. Kurde, to pióro u Ciebie wygląda lepiej niż u mnie. Najwidoczniej trafiło w dobre ręce
  6. Dziwna kolorystyka tego MB, ale gratulacje, również dla norbiego, posiadacza cudnego Watermana
  7. Piosenka fatalna? Przecież to piękna klasyka. Ręce opadają
  8. Po obejrzeniu relacji fotograficznej z PenShow nie jestem już w stanie określić jednego konkretnego pióra "moim ulubionym". Takich potencjalnie "ulubionych" widziałem na zdjęciach dziesiątki
  9. Dziku, jak rozebrałeś Duke'a? Sekcja jest wykręcana? Wykręciłeś ją razem ze stalówką? Może i ja bym przeczyścił.
  10. pior_nick

    Wiland PWF

    To że to pióro wzbudza tyle kontrowersji, dobrze o nim świadczy
  11. Tradycyjnie nie wiem o czym piszesz (targowisko, kropka.... ). Chciałem tylko pomóc, phiii....
  12. Mam pewną propozycję - przeskoczcie od razu etap chińskich piór, życie jest zbyt krótkie by tracić czas. Niby większość przez to przechodzi, ale ja proponuję - pójdźcie na skróty ku lepszemu. Za ok. 150 pln plus minus paręnaście złotych kupicie już jakiegoś Sheaffera z drugiej ręki, tylko trzeba się rozejrzeć, i to może być pióro vintage, a w najgorszym razie pióro kilkunastoletnie, już nieprodukowane, coś klasy Imperiala, a i starego Balance'a Juniora można w takiej cenie trafić. Sam sprzedawałem niedawno to wiem. Z "chińczykiem" nigdy nie poczujecie się jak z prawdziwym piórem, szkoda kasy No, to tyle z mojej strony
  13. A już myślałem że sobie powiększacie, baaa, pogrubiacie nawet na wzajem......to i owo - taka pogańska zabawa
  14. Że tak zapytam z głupia frant - na czym miałaby polegać "replikowatość" tej repliki? Czy pióra wypadające uciekającej w popłochu gęsi w kolorze powyższego pióra (aczkolwiek chyba nie ma takich gęsi, a może jednak istnieją we Francji), upadając w błoto stają się od razu replikami jakiegoś konkretnego egzemplarza historycznego pióra, czy trzeba jeszcze temu jakoś pomóc - nie wiem, dołożyć jakąś specjalną i unikatową stalówkę czy oprawić końcówkę w jakiś szlachetny metal? Jednakowoż dołożenie nawet najbardziej wyszukanej stalówki też nie czyni pióra repliką raczej. Czy to nie jest czasem dorabianie na siłę historii, chwyt marketingowy?
×
×
  • Utwórz nowe...